Me and my work

czwartek, 8 listopada 2012

Moher przyjaznym jest...

W naszym pięknym kraju przędza o nazwie moher ma nieciekawą reputację... A to takie fajne tworzywo. Nie tylko na berety. ;-)
Muszę jednak przyznać, że jest to ryzykowne przedsięwzięcie. Nie każdy moher lubi. Nie każdemu się podoba. Zawsze pojawiają się pytania: czy zostawia włoski, czy się mechaci, czy "gryzie"...
Odpowiadając w odpowiedniej kolejności: tak, z czasem tak - jak każda przędza, wyłącznie jak się go zdenerwuje. ;)
Mi moher bardzo odpowiada. Uważam, że jest wręcz widowiskowy i chętnie znoszę pewne niedogodności związane z jego użytkowaniem.
To trochę tak jak z butami. Niektóre z moich szpilek nadają się wyłącznie do siedzenia ...albo do leżenia ;) Nie powstrzymało mnie to jednak przed ich zakupem.
Mój kot też zostawia włoski i czasem gryzie. Trudno. I tak go uwielbiam. :-)
A Wy? Jakie macie opinie na temat moheru?











8 komentarzy :

  1. Piękny sweter:-) jest możliwość zamówienia ? Bo chętnie kupię:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny krój sweterka. właśnie mierzę się ze zrobieniem i szukam idealnego przepisu.
    Czy jest szansa na małą wskazówkę?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...mówię o tym miętowym :)
      A moher uwielbiam i uważam, że jest bardzo kobiecy. A propos beretu - mam piękny w kolorze malinowym, oczywiście sama zrobiłam. Z długą antenką ;)
      Wygląda pięknie na ciemnych włosach.

      Usuń
  3. More mohair please! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. absolutnie pragnę wzoru na ten miętowy sweter <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też, błagam o wzór na ten sweter, zakochałam się w nim :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń