Me and my work

sobota, 10 listopada 2012

Los Sweteros Grande ;)

Tak się czasem zastanawiam co jest takiego w wielkich, ewidentnie za dużych swetrach, że część kobiet (w tym ja) na ich widok zaczyna się dyskretnie ślinić z pożądania... ? ;)
Czy chodzi o to, że gdy je mamy na sobie czujemy się jakieś takie rozkosznie malutkie?
Że możemy się w nie tak zaplątać, zamotać, otulić i jest miło?
Czy że odpowiednio noszony, we właściwym momencie strategicznie odsłoni kokieteryjne i kuszące ramię? Hmm? Nie wiem, ale je lubię. :)

via Pintrest

via Pintrest

via Pinterst

A skoro lubię i mieć chcę, to taki właśnie sweter wydłubałam. Dłubałam tydzień gdyż wzór z tych czasożernych jest. :) Postanowiłam, że dekolt znajdzie się na plecach, gdyż z założenia staram się robić rzeczy nie do końca oczywiste. Uważam też, że dekolt na plecach jest zdecydowanie ciekawszym rozwiązaniem. No i lubię swoje plecy bardzo. :-)
W takim swetrze, zrobimy wrażenie wchodząc i wychodząc. Z przodu jest ciekawie i grzecznie a z tyłu jeszcze ciekawiej, bo mniej grzecznie. :-)






Brak komentarzy :

Prześlij komentarz