Me and my work

niedziela, 26 października 2014

Winter is coming - coping with weather. Nudakillers style.

Po dwóch miesiącach przerwy, wracam by pokazać Wam moje propozycje na nadchodzące miesiące.
Robi się zimno i pogoda dopiero się rozkręca. Czas się przygotować. :-)
Poza produktami, które mam w stałej ofercie, przygotowałam kilka nowych propozycji.
Cały czas staram się tworzyć nowe rzeczy i mam nadzieję, że przyjmiecie je pozytywnie.

Dzisiaj najnowszy produkt. Szalik. Zimowy niezbędnik ratujący życie i zdrowie gdy temperatura na zewnątrz spada poniżej zera.
Ten jest prosty i minimalistyczny ale nie banalny. Klasyka w czystej postaci.
Właściwie nic odkrywczego. Internet jest pełen tego typu szali.
Jest on jednak pierwszym, o którym moja przyjaciółka powiedziała: "O! Ten mi się podoba! Wygląda tak szlachetnie." A widziała wszystkie moje produkcje.
Może coś w tym jest. ;-)

Szalik jest wykonany z przędzy akrylowej produkowanej przez łódzką fabrykę Arelan.
Bardzo lubię na niej pracować i wierzcie mi, ten akryl nie ma nic wspólnego ze śmieciem wiszącym w większości sieciówek. Pracowałam w sieciówce prawie 4 lata. Wiem o czym piszę.
Dziergam z niego już 2gi rok i nigdy nie miałam negatywnej informacji zwrotnej od klientów.
Oczywiście, na życzenie każdy produkt mogę wykonać z dowolnej przędzy wełnianej lub mieszanki.
No problem. :-) Ma to jednak przełożenie na cenę.

Szal możecie nabyć w moich sklepach on - line na platformach tj. DaWanda, Pakamera, Decobazaar itp. lub zamawiając mailowo.
Producent przędzy oferuje ponad 40 kolorów.













Brak komentarzy :

Prześlij komentarz